Batman jest najbardziej niebezpiecznym człowiekiem na Ziemi.
SupermanBatman to jedna z najbardziej interesujących postaci w uniwersum DC. Batmania ogarnęła cały globus - a wynikiem tego niech będą świetnie zrealizowane filmy Tima Burtona i Christophera Nolana. Zapomnijmy o Joelu Schumacherze, który stworzył ,,potworki'', a nie filmy z udziałem Batmana. Pomijam oczywiście wersję Batmana zbawiającego świat z 1966, której bliżej do komedii niż mrocznej osoby Bruce'a Wayne, ale takie kiedyś tworzyli komiksy - dla dzieci - i w tej konwencji zrobili film. Kto by chciał oglądać onomatopeje na ekranie? (trzeba jednak przyznać, że idealnie zgrało się z prześmiewczym wizerunkiem nietoperza w pelerynie). Odstawcie jednak filmy, żeby zrozumieć, na jakich podstawach opiera się Mroczny Rycerz, trzeba zajrzeć do komiksu.
Większość z Was na pewno wie, jaką ponurą przeszłość nosi w sobie Batman. Jeśli nie, to w telegraficznym skrócie wyjaśniam: Otóż będąc dzieckiem po wizycie w kinie na filmie Zorro wraz z familią udając się do domu natknęli się na bandytę wyskakującego zza rogu. Bruce na własnych oczach ogląda śmierć własnych rodziców przez drobnego złodziejaszka, który z początku nie chciał pociągać za spust. Jednak los chciał, żeby feralnej nocy zabrano mu tych, których kochał. Od tej pory obiecuje rodzicom zemścić się na złoczyńcach.
Kadry z komiksu ,,Batman i diabeł''. |
Kadr z filmu ,,Mroczny Rycerz''. |
Plansza z ,,Zabójczego żartu''. |
Nie denerwuj nietoperzy, zwłaszcza, gdy są ludźmi. Kadr z ,,Maski Batmana'' |
Podobnie jest w animacji Maska Batmana. Joker jest na wolności a Zamaskowany Krzyżowiec chce go z powrotem umieścić w zakładzie dla obłąkanych. Są zaznajomieni i wiedzą, jakie działania podejmują. Bruce w tej części walczy z samym sobą. Nie ma pojęcia, czy nadal zamierza chronić miasto przed bandą zwyrodnialców, czy sobie odpuścić i zacząć prowadzić zwyczajne życie z kobietą, którą pokochał. Jak przyznaje ,,Nie wiedział, że może być szczęśliwy''. Nic też dziwnego, że Bruce'a uważa się za ponuraka, jego alter ego też potrafi przejąć nad nim kontrolę (pamiętajmy, że zmienia głos, gdy staje się nietoperkiem).
Plansza z ,,Knightfall'' |
W Knighfall zamaskowany mściciel ma do czynienia z całą zgrają wariatów z Arkham. Bane wypuścił na wolność wszystkich groźnych kryminalistów. Zaczynając od stracha na wróble (Scarecrow), po filmowego freaka (Film Freak) czy Killer Croca, kończąc na człowieku-zagadce (Riddler) lub dwie twarze (Two Face). Problem Batmana są nie tylko inni przebierańcy, ale on sam. W owym komiksie nie czuje się najlepiej, jest styrany, niewyspany i ciężko poobijany. W tak karkołomnym i wymagającym wyczynie pomaga mu jego partner z drużyny, Robin. Sam zauważa, że z Batmanem jest coś nie w porządku, widzi wyraźnie spadek jego kondycji. Batman nie ma jednak zbyt wiele czasu. Gordon może stracić pracę, jeśli się nie pospieszy z wyłapaniem ludźmi z poważnym ubytkiem społecznym. Batek nie chce wypoczywać, a to sprawia, że z każdym złapanym obłąkańcem jest coraz bardziej podatny na urazy psychiczne i utratę panoszenia strachu w przeciwnikach. Dodatkowo myśl fabularna przekazuje nam informację, że tak naprawdę wszyscy jesteśmy szaleńcami - w mniejszym lub większym stopniu. Policja jak zwykle nie potrafi optymalnie działać, a telewizja zalewa widzów falą negatywnych informacji.
Z komiksu ,,Ego'' |
Grant stworzył komiks pt. Batman i syn, w którym dowiadujemy się o nowym dziedzicu skrzydlatego mistrza sztuk walki, szkoli go na czwartego Robina. Powstał również film animowany o tym samym tytule, ale mija się on z pierwowzorem. Co nie zmienia faktu, że ogląda się go z wielką przyjemnością i zainteresowaniem.
Śmierć w rodzinie. |
W śmierci w rodzinie mamy do czynienia z osobistą tragedią utraty przyjaciela, towarzysza, ,,syna'', z którym zżył się niemal od chwili, gdy przyjął go za swojego pomagiera. To jeden z tych komiksów, który ujawnia, że Zamaskowany Krzyżowiec kocha ludzi, których przyjmuje pod swoje ,,skrzydła''. I nie odpuści, aż zabójca nie otrzyma należytej kary za popełnione zbrodnie. Oczywiście pojawia się Superman, który jak tylko wyczuwa polityczne zagrożenie wkracza do akcji, bo na Jokera trzeba uważać.
A to tylko przedsmak przed tym, co czeka Was, gdy na dobre rozkręcicie się w szukaniu ciekawych historii o mrocznym mścicielu. Mam nadzieję, że kiedyś do tego tematu jeszcze powrócę. Tymczasem żegnam się i przytaczam teksty na blogu poświęcone Batmanowi. Nie zapominając o krótkim podsumowaniu poniżej:
Batman: Początek - recenzja filmu
Batman: Arkham Origins - recenzja gry komputerowej
Batman: Powrót mrocznego reżysera jako animacja - recenzja
Wspominam o grze Arkham Origins
Batman i syn - minirecenzja (zbyt długa)
Batman: Długie Halloween - recenzja
Batman z serii animowanej. |
Batman został uznany za największego superbohatera wszech czasów przez magazyn SFX.
0 Komentarz(e):
Prześlij komentarz