środa, 20 listopada 2024

Prawdziwy ból - Jaki jest cel podróży?

 


Mimo że akcja filmu ma miejsce w państwie polskim - nie widzimy możliwości, aby Polska była celem podróży. Bohaterowie są skupieni na sobie, a obcy kraj traktują powierzchownie. Dwóch kuzynów - z przeciwnej gwardii - trafia na lotnisko do Warszawy, skąd zaczyna się wyprawa. David (Jesse Eisenberg) zdążył założyć rodzinę, jest biernym słuchaczem oraz trwa ze świadomością, że trafia do świata, którego nie zna. Benji (Kieran Culkin) z histrioniczną, zaburzoną osobowością, który przesadnie gestykuluje pragnie przeżyć tę przygodę, jakby sam przeżywał Holokaust w sercu. Przybywają do nadwiślańskiego kraju, ponieważ odkrywają, że babcia miała korzenie żydowskie, a jej dom spoczywał gdzieś w Lublinie. Ci panowie wychowywali się ze sobą, więc znają się całkiem nieźle, chociaż czas mija, a Benji jako jedyny nie ustatkował własnego steru. Jego zachowanie przypomina sztorm, na którym statek błąka się w ciemnej dolinie w poszukiwaniu niewiadomego skarbu. 

Sympathy for the Underdog - Żyjesz szybko, więc umierasz młodo




 Lata 70. w kinematografii, to prawdziwa rzeźnia przepełniona krwawymi furiatami. Napór nowych artystów oraz nasilająca się nowa fala w światowym kinie doprowadziła do tego, że nikt nie cackał się z widzem. Kinji Fukasaku w latach 60. dał się poznać jako nowoczesny stylista, który opowiadał o elegii półświatka gangsterskiego. Jego yakuza, czyli japońska mafia zazwyczaj stanowiła świadectwo męskiej dominacji oraz determinacji, żeby dążyć do sukcesu za wszelką cenę. Fukasaku jako jeden z najmniej docenianych autorów z kraju kwitnącej wiśni serwuje szalony popis - tworzy teatr działań w reportażowym stylu. Gdzie postrzały są namacalne, montaż dynamiczny, jak akcja przyspiesza. Kamera trzęsie się, prezentując ujęcia z ukosa, żeby zdynamizować chaos na ulicach, gdzie wrogie frakcje organizacji przestępczych wzajemnie skaczą sobie do gardła. 

poniedziałek, 18 listopada 2024

Pamiętnik ślimaka - Tylko dla dorosłych


 Miałem szczere chęci, i zamierzałem pokochać ,,Pamiętnik ślimaka'', lecz nie odwzajemniłem uczuć. To przytłaczająca animacja, ze zgrabiałymi dłońmi, nasączona brutalnymi realiami migracji, do tego popadająca w otchłań melancholii. Jest coś niepokojącego w ówczesnych produkcjach, jakaś kompulsywna potrzeba, żeby rozdrapywać rany. Już sam ,,Król lew'' (1994) ze studia Disneya był mroczny - przepełniony żalem oraz demonicznymi jednostkami. Tamte tradycje przesiąkają kulturę, a animacje naznaczone są brutalną niemocą wobec psotników. ,,Pamiętnik ślimaka'' jest o tyle śliski, że stosuje przesadzone żarty dla dorosłych, jak pierniki z udekorowanymi, kształtnymi piersiami, czy kolonia dla nudystów. Poważnie, mamy sceny kopulacji i widok glinianych ludzików z odsłoniętymi walorami cielesnymi. Nie ma co ukrywać - to produkt skierowany do starszej widowni, ale nadmiernie stosujący technikę zalewania widza przygnębiającym smutkiem oraz obsceniczną dezynwolturą. 

sobota, 16 listopada 2024

Twierdza cnoty - Przymusowa izolacja

 


W tym szalonym, pokręconym świecie zawsze znajdą się dziwacy z obsesją na punkcie kontroli. Majętny mężczyzna prowadzi swego rodzaju eksperyment, gdzie trzyma żonę oraz dzieci pod kluczem - dosłownie zamyka rodzinę przed światem zewnętrznym, nie pozwalając im zobaczyć światła słonecznego. To szokujący, porażający portret o misyjnym człowieku, który uwierzył, że czyni słusznie. Rzadko kiedy mamy okazję obserwować świat z jednej perspektywy, tymczasem starszy syn i młodsze córki muszą przebywać na zamkniętym terenie, we własnym domu - nie mając kontaktu z rówieśnikami. W permanentnej izolacji wymyślają zabawy dla zabicia czasu, mają wytyczone godziny na naukę, ponieważ ojciec robi za nauczyciela, gdzie studiuje z młodzieżą m.in. Nostradamusa, cytują Goethe oraz mają prywatne szkolnictwo przy biurkach. W tej metodzie matka uznaje to za niepodważalny głos kochającego ojca, który zadbał, aby dzieci żyły z dala od gorszącej cywilizacji.

czwartek, 14 listopada 2024

Rita - Przemoc w cieniu dorastania

 


,,Rita'', to jedna z największych niespodzianek roku, gdzie za kamerą usiadła Paz Vega - jedna z najsłynniejszych hiszpańskich aktorek naszych czasów (znana m.in. z ,,Lucia i seks'', która miała okazję zagrać u jednego z najwybitniejszych baskijskich autorów, jak Julio Medem). W swoim debiucie cofa się do lat 80., do kolebki dzieciństwa w Sewilii - Andaluzja, to piękny zakątek w Hiszpanii, a autorka zdaje sobie sprawę, że warto przybliżyć publiczności mało znany okres. Stolica flamenco ujawnia na ekranie dwoje czarujących dzieci w wieku pięciu oraz siedmiu lat, które w naturalnym rytmie głoszą zdania bez żadnych poprawek, z lekką manierą dojrzałych słówek. Zostawmy mauretańskie wieże strażnicze na boku, ponieważ wkręcamy się w rodzinny dylemat, gdzie przemoc w domu jaśnieje od siniaków. 

poniedziałek, 11 listopada 2024

Gladiator II - Zmanierowana sztuka

 


Pierwsze pytanie, czy jest zasadność, aby powracać po dwudziestu paru latach do kasowej produkcji, żeby dowieźć udawany sequel? Ridley Scott wraca, ale jego kariera stoi pod znakiem zapytania od kilku światowych premier - po komicznym, zawstydzającym ,,Napoleonie'' (2023) ciągnie swój wózek antyhistorycznych adaptacji. Jasne, to facet, który nigdy nie przykłada wagi do prawdy historycznej, ale chociaż raz, jeden jedyny raz, mógłby spróbować czegoś nowoczesnego. Tymczasem pląta się w wybuchowym, operowym melodramacie z rzymską architekturą w komputerowej ekstazie. Nigdy nie byłem fanem ,,Gladiatora'', ponieważ odsłaniał słabości Hollywood - maszynki zakochanej w komiksowych anarchiach, gdzie rzeczywistość zostaje przemielona w produkt rozrywkowy, gdzie fantazja okazuje się ważniejsza od detali historycznych. ,,Gladiator'' z numerkiem dwa idzie tą samą ścieżką, co ponad dwie dekady temu, tyle tylko, że budżet jest większy, ma szerszą obsadę i jeszcze więcej manieryzmów oszalałego Hollywood. 

niedziela, 10 listopada 2024

Dziewiąty krąg - Ostracyzm ustaszy

 


,,Dziewiąty krąg'', to zapomniany klasyk, który niesłusznie został skazany na ,,zapomnienie''. To niecodzienne, niedoceniane dzieło dziejące się wokół chorwackiego obozu koncentracyjnego ustaszy jest przejmującym studium ratowania ukochanej od zagłady. Na początku lat 40. XX wieku, po niemieckiej inwazji na Jugosławię, która staje się ultranacjonalistyczna i pielęgnuje pogardę wobec żydów - przekazuje dramatyczną walkę młodej żydówki o imieniu Ruth (olśniewająca Dusica Zegarac) wobec okupantów, otoczona powszechną zniewagą oraz drapieżnym ostracyzmem społecznym. Jej jedynym ratunkiem jest przyjaźń z pewną chorwacką rodziną - starszego małżeństwa, co aranżuje małżeństwo z ich synem o imieniu Ivo (Boris Dvornik). Pierwsze sceny przekazują wiadomość, że dobrze się dogadują. Łączy ich coś, jakby przyjaźń towarzyska, bo wspólnie spędzają radosny czas przy grze planszowej, a młoda panna zostanie na noc w gościnie, by grać do późnej nocy.

sobota, 9 listopada 2024

Demon Pond - Inkarnacja demonów

 


Wywieziony z teatru kabuki japoński folklor, to prześmiewcza zabawa w duchy i malownicza kraina obsypana ponadnaturalnymi zjawiskami. Akcja ,,Demon Pond'' ma miejsce w małej wiosce, gdzie zmierza turysta z plecakiem w poszukiwaniu zaginionego towarzysza sprzed kilku lat. Pierwsze dziesięć minut zaostrzone jest ciszą natury, spacerem w głąb siedliska odizolowanego minka. Wokół domu klasyczny widok ogródka z japońskiej kultury - dużo zieleni, wody oraz kamieni nadbrzeżnych. W tej tradycji symboliczny jest kamień mający reprezentować wyspy lub góry (a gór w ,,Demon Pond'' nie zabraknie), więc miłośnicy zacisznej atmosfery znajdą dla siebie spokój czy harmonię ducha. 

środa, 6 listopada 2024

Trzy na jednego #28

Kadr z dokumentu ,,Super Man: Historia Christophera Reeve'a''.

Trzy na jednego, to seria, gdzie będę krótko omawiał najnowsze produkcje, które lecą w kinie, albo co gorsza - nie pojawiły się w polskiej dystrybucji. Na czym polega zabawa? - ano na tym, że zaczynam od historii, która podoba mi się najmniej, a trzeciego kandydata mianuję jako zwycięzcę zestawienia. Zakładam, że będą to mini-recenzje, czyli skrótowe podejście do opowiadania obrazów. Lapidarna forma, która ma zachęcić lub zniechęcić do oglądania.

niedziela, 3 listopada 2024

Wallace & Gromit: Zemsta pingwina

 


Nic tak nie cieszy, jak powrót ulubionych komików - ekscentrycznego wynalazcy w postaci Wallace'a, który uwielbia ser oraz krakersy. Któremu towarzyszy wierny pies Gromit o zmysłach detektywa. Ci znakomici bohaterowie, co towarzyszą mi od dzieciństwa - nigdy nie zawiedli. Debiutowali pod koniec lat 80. w ,,Podróży na księżyc'', jak wystrzelili się rakietą w kosmos, a reżyser Nick Park w formie pracy magisterskiej nie przewidział, że będzie bawił kolejne pokolenia z barwnym humorem niemego psa i jego rozgadanego pana. Bez dwóch zdań, to część brytyjskiej kultury, a Gromit jest częścią tej melodii, która ciągle gra jasnym światłem w mroczne dni. W najnowszej odsłonie pojawią się znane oraz kochane postacie, jak starszy inspektor Mackintosh grany przez Petera Kay czy złowieszczy, tytułowy pingwin, co debiutował we ,,Wściekłych gaciach'' (1993, które widziałem jako pierwsze na krążkach DVD). Czy warto było czekać? Nie trzeba odpowiadać, bo to jeden z ,,zagubionych epizodów'', który pojawi się niebawem na Netflixie.