poniedziałek, 13 grudnia 2021

Piątka ulubieńców: Pięć kanałów na youtubie, które polecam

 

Piątka ulubieńców, to jedna z tych serii, która gości wystarczająco rzadko, dlatego musiałem coś umieścić (ale bez przymusu, chillout). Oczywiście jest więcej kanałów wartych uwagi, ale te pojawią się wówczas, gdy powstanie druga część. Tymczasem przedstawiam pierwszą odsłonę, z kanałami o różnych treściach (nie znoszę się ograniczać, dlatego jadę na wszystkie fronty). Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Linki dostępne w niebieskich fragmentach. Do następnego.


5. Pongsifu (charakter prześmiewczy)

Ach, wariacik, który dobrowolnie żartuje sobie z gier wideo - przybierając formę zaangażowanego kabaretu. Wyśmiewając ,,głupotki'' w cyfrowych produktach. Zgrabny, chwilami niewyszukany humor, ale iście komiczna zabawa z gatunkiem. Kopalnia cytatów i obsmarowanie w żartach wady wielkich produkcji (głównie japońskich). Wraz z moją ulubioną serią, czyli ,,Silent Hill'', gdzie fantastycznie krytykę uzasadnił w chłopięcej elastyczności. Lekkie, świeże i chorobliwie zabawne. Jak nie polecać? Czyste złoto.

Żarty z gier wideo


4. Tomasz Ćwiąkała (kanał sportowy o piłce nożnej)

Jedyny polski kanał, który oglądam poświęcony jednej z najpopularniejszej dyscypliny sportowej, jaką jest gra w ,,kopanego''. Dużo ciekawostek, zgrabnych analiz, sympatyczny prowadzący - no, jest to coś, na co czekałem na polskiej arenie. Odważny głos w dobie pseudo-dziennikarzy, którzy jedyne, co potrafią, to umieszczać beznadziejne Tweety, przepraszam za słowo, pieprzyć od rzeczy i udawać znawcę z bożej łaski! Wiarygodność, wiedza i zrozumienie pozakulisowych dykteryjek.

Tomasz Ćwiąkała - komentator sportowy

3. I hate everything (charakter taśmowej krytyki na kulturę) 

Uwielbiam Bad Boyów. Takiego kanału ze świecą szukać w dobie tanich recenzentów, poprawnych politycznie cwaniaczków, którzy jedyne, co potrafią - to trawić bezsensowne wpisy, które mają się nijak do rzeczywistości. Piękny bunt wobec zdegenerowanego Youtuba, kiepskich filmów, fanbojów, idiotycznych świąt czy kretyńskich anime, które swoją ubogą zawartością przyprawiają o wizytę w łazience. Doskonałe, pyszne i trafiające w mój gust. 

Nienawiść do słabej kultury w internecie

2. Drugi seans (kanał filmowy)

Młodzi filmoznawcy z ,,Drugiego seansu'', to obecnie ulubiony kanał o kinematografii. Ogólnie nie przepadam za programami stricte o filmach, z jednego powodu: najczęściej chwali się paskudne potworki kulturowe. Są grzeczne, bez pazura i świadomości (nie to, co u mnie, gdzie potrafię obrazić największe świętości kinematografii). Niegdyś przepadałem za ,,Sfilmowanymi'', ale to za czasów, kiedy urzędował Jacek Napora, którego serdecznie pozdrawiam, oraz polecam jego kanał (Pod naporem). Po jego odejściu kanał stracił na jakości i zrobił się nieprzyzwoicie bezpieczny. Stając się laurką, a nie prawdziwą krytyką. Drugi seans opowiada o żywych obrazach czule, z energią i z własnym głosem. 

Czas na drugi seans

1. Earl Grey (coś dla pasjonatów komiksu)

Jeśli czytacie powieści obrazkowe - jest to kanał obowiązkowy. Pasjonat, który odkrył przede mną niezliczoną ilość fantastycznych tytułów w obrazkach. Niedoceniany, dlatego na miejscu pierwszym.

Coś dla freaków komiksowych

0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz