niedziela, 21 lipca 2019

Co ze ,,Śnij o nocy srebrzystej?"



Małe info dotyczące mojego poetyckiego opowiadania. Wiem, że nie każdego interesuje twórczość literacka, ale chciałem zakomunikować, że ,,Śnij o nocy srebrzystej'' (Link do tytułu) nie pojawi się do końca roku, jak zamierzałem, ponieważ zamierzam przekuć ją w powieść lub mini-powieść (zależy, na ile ją rozwinę). Ponadto miałem przerwę w pisaniu, a to nigdy nie przynosi nic dobrego - przekonałem się o tym, kiedy napocząłem ,,Niepewny los: część trzecia''. I do dziś czeka aż do niej wrócę. Obawiam się jednak, że nigdy nie nastąpi jej ,,premiera''. Zostanie kolejnym zapisem, zakopanym gdzieś w biurku dla potomności. Przepraszam za to, jeśli ktoś czekał - to przykra wiadomość. Z racji tego, że zajmuję się wieloma sprawami oraz jest czas wakacji - staram się angażować w inne projekty. Częściej ,,wypluwam'' opinie na serwisie o książkach Link do profilu i opinie o lekturach

Żeby zrekompensować to rozczarowanie, na pociechę wysyłam malutki fragment mojej pracy. Dziękuję za wszelkie dyskusje i komentarze. Doceniam. Ślijcie uwagi. Sądzę, że mogę zdradzić, że będę ją promował takim hasłem ,,W poszukiwaniu kobiety, której nie ma śnij o nocy srebrzystej, gdzie gwiazda świeci bystrym światłem z mlecznej oddali''. 

Fragment wycięty z brudnopisu.


,,..Spotkałem ją raz nad morzem. Wyjątkowo wczesną jutrzenką. Przykucnęła nad brzegiem mrucząc relaksującą piosenkę o człowieku wynurzającym się z głębin. Pokrytego piaskiem o aksamitnej skórze rozdzielając ciało na dwoje, by przebywać w dwóch miejscach jednocześnie. Pytając ją o przyczyny użytej melodii odpowiedziała, że kochała człowieka, którego widywała, lecz nigdy nie spotkała, ponieważ przebywali ze sobą niezliczone miriady sekund, lecz nigdy go nie odczuwała, gdyż błądził traktatami, chadzając poległymi ścieżkami, gdzie wypływał myślami nie uczestnicząc w dialogach i rozgorzałych pocałunkach...''

0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz