czwartek, 4 grudnia 2014

Miesiąc z Polskim Kinem: PitBull - Za wściekli, za sfrustrowani


Polskie kino policyjne. PitBull jest brutalny, wulgarny, kopie po nerach i sprowadza prawo do wybiórczego potraktowania. Wśród ekipy nie znajdziemy Serpico. Dobry gliniarz? Czy ty wiesz, o czym mówisz? Jeśli kojarzyłeś dotąd stróżów prawa jako uśmiechniętych ludzi po trzydziestce, to mało widziałeś, albo nie usłyszałeś o Wydziale Zabójstw, które zostało rozwiązane w 2004 roku. Patryk Vega stworzył film, po którym idealizm pryska. 



Współczesna Warszawa. Oficerzy na posterunku. Jeden od drugiego gorszy, bardziej znerwicowany, niezrównoważony psychicznie lub skompromitowany w oczach widza. Praca z przestępczym półświatkiem prowadzi do urazów i uszczerbków na zdrowiu. Aby zamknąć kryminalistów, należy wyjść z ukrycia i prowadzić dyskusje z ulicznikami. Muszą negocjować z rabusiami, uczestniczyć w życiu mafiosów, babrać się w szlamie lub wykonywać robotę papierkową. Wszelkie wpadki kamuflować, załogę Wydziału Zabójstw traktować jak rodzinę - nie ma kapowania na swoich.

Praca jest ciężka, a zarobki parszywe - psom nie starcza na alimenty, a dotrwanie do emerytury jest czymś odległym, nie do osiągnięcia. Ich życie osobiste jest wielkim niepowodzeniem. Kłopoty z żonami, kochanka na boku, zakochanie w niewłaściwej osobie. Aspirant Mirosław Saniewski chleje na umór. Zbigniew Chyb ,,Berek'' cierpi na chorobę wieńcową. Krzysztof Magiera ,,Nielat'' pozwala, aby stłuc na miazgę rowerzystę. Jacek Goc ,,Gebels'' ma okazję wziąć łapówkę i przestać martwić się o byt. A wszystko to zakrapiane wódą jak u Smarzowskiego. Procedury pozwalały pić na służbie - dzisiaj jest to nie do przyjęcia. 




PitBull nakręcony jest kamerą nie najwyższej jakości, a struktura obrazu przypomina bardziej kompilację odcinków niż fabułę, która ma jasno określony plan. Jest trochę chaotyczny, widać że stylizowany był na fabularny dokument. PitBulla można potraktować jak przedłużenie serialu, który figuruje pod tym samym tytułem. Galeria polskich aktorów jest nie do ocenienia: Marcin Dorociński, Janusz Gajos czy Andrzej Grabowski to nazwiska, które są gwarantem dobrego kina (choć to nie zawsze prawda) - szkoda tylko, że podczas oglądania czasem trudno zrozumieć o czym mówią, ponieważ dźwięk stoi na fatalnym poziomie. Film powstał na faktach autentycznych i aż w głowie się nie mieści, że tak wyglądała instytucja państwowa we wczesnym okresie XXI wieku. 

PitBull nie jest ciężki w odbiorze, ale trudno zaliczyć go do lekkich. Raczyłbym potraktować to jak lekcję historii, uświadomić sobie, że ci ludzie na odpowiedzialnym stanowisku nigdy nie mają kolorowo - ciągłe stykanie się z podejrzanymi jest wykańczające, stresujące i niewygodne. A jeśli zrobią coś nie tak, to powiem jak starszy aspirant ,,Gebels'' - ,,A co, kogo to obchodzi?'' W takiej pracy kląłeś, brałeś haustami alkohol, mogłeś ćpać i nie zawsze przestrzegać prawa, bo prawo było po twojej stronie.

PitBull online

0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz