środa, 4 grudnia 2013

Kultowe sceny - Condemned: Criminal Origins



Są takie tytuły, które powodują zamieszanie. Są sceny, o jakich tłumy nie zapominają. 

Scena z manekinami nigdy wcześniej, ani później nie zrobiła większego wrażenia (chyba, że w Silent Hill). Gracze mają o czym wspominać. Nawet jeśli Condemned kojarzył się z monotonną rozgrywką i monochromatycznymi lokacjami.


Condemned, to pierwszoosobowy thriller (jeden z nielicznych), który w chwili premiery namieszał w świecie gier komputerowych. Specyficzny klimat zaszczucia, tropienie seryjnych morderców i walka o przeżycie w niebezpiecznych warunkach (broń palna staje się luksusem, cennym towarem) staje się wręcz pozycją obowiązkową dla każdego, kto docenia grozę i fabułę wyjętą z filmów Lyncha.

Co do samej sceny, która obiegła rzeszę graczy, jest na tyle surrealistyczna, niepokojąca i nierealna, że powoduje ciarki na plecach, a oglądanie się zza ramienia nie należy do dobrych pomysłów, ale korci nas, byśmy właśnie to uczynili. Kto by pomyślał, że wystraszyć nas chcą wystawy?

Scena z manekinami

0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz