niedziela, 9 czerwca 2013

Ulubieni reżyserzy #30-21



30. Masaki Kobayashi

 Specjalizacja: Dramat, Historyczny, Thriller

Ulubiony film: ,,Bunt''

 Rozczarowanie: Brak.

Powód na liście: Wg mnie stworzył najlepsze filmy o samurajach. Esteta najwyższego kalibru. Tworzył nieczęsto, ale za to z wielką uwagą. Tu nie trzeba argumentów, wystarczy obejrzeć jakikolwiek film spod jego ręki, o ile nie przeszkadza wam poruszanie historycznych japońskich niuansów.








29. Billy Wilder


 Specjalizacja: Komedia, Dramat, Romans

Ulubiony film: ,,Sabrina''

 Rozczarowanie: Brak

Powód na liście: Chcesz się pośmiać z bardziej wyrafinowanego humoru? Polecam kino Wildera. Takiej zabawy nie co dzień spotykamy we współczesnym kinie, nie ma tu nic z prymitywizmu w stylu ,,Kac Vegas''. Niesamowicie pomysłowy, zawrotny, trochę staromodny i zupełnie ,,nie dzisiejszy'', ale właśnie dzięki temu zyskuje mą uwagę.

Alternatywne miejsce na liście: 20






28. Jim Jarmusch


 Specjalizacja: Dramat, Komedia, Psychologiczny

Ulubiony film: ,,Truposz''

Największe rozczarowanie: ,,The Limits of Control''

Powód na liście: Niesamowity paradoks się ciśnie na ustach. ,,Panie, ale tu nic się nie dzieje. No i co z tego? Ogląda się to wyśmienicie.'' Nie uświadczycie żadnych zwrotów akcji, suspensu. Wszystko toczy się wolno, swoim własnym rytmem, jak w życiu. Mało sensowne rozmowy? Bywa też tak, ale wtedy ujawnia się subtelny humor Jarmuscha. Najbardziej niszowy reżyser z niszowych. To najbardziej niedorzeczny powód, by tak wysoko umieszczać reżysera, który tak naprawdę niczym nie zaskakuje, pustka na ekranie, statyczna, nudna, jak by powiedzieli zblazowani maniacy kina. ,,Panie, gorzej niż w polskim kinie!'' - ,,Żartujesz, tam też wieje nudą, z tym że u Jarmuscha jest przejmująca konsternacja, pff, kontemplacja''.








27. John Huston


 Specjalizacja: Dramat, Kryminał, Przygodowy, Romans, Komedia, Wojenny, Noir

Ulubiony film: ,,Noc Iguany''

 Rozczarowanie: Brak, ale przede mną jeszcze sporo filmów.

Powód na liście: Chcecie męskiego kina? Huston wam dostarczy tego, czego potrzebujecie. Żadnych tam chłopców uciekających od odpowiedzialności. Są żądni obiecujących wyborów i posiadania ciekawej pracy - żadnej tam roboty w biurach! Takich cwaniaczków nie łatwo znaleźć w kinie. Kobiety też potrafią być drapieżne, a faceci mniej odporni na zaistniałą sytuację. Wystarczająca rekomendacja, by zasiąść przed ekranem.










26. Sam Peckinpah
                          

 Specjalizacja: Western, Dramat, Sensacyjny, Wojenny

Ulubiony film: ,,Pat Garrett i Billy Kid''


Największe rozczarowanie: ,,Weekend Ostermana''

Powód na liście:  O zgrozo, jakie ja filmy oglądam! Peckinpah to wizytówka kina zepsucia moralnego. Męskie charaktery, twarde i nieustępliwe. Pełno tu krwi i ,,baletu'' przemocy (to określenie od kogoś ściągnąłem). Cyniczny poziom humoru, z panicznie szybkim montażem i odrobiną patosu. Jego filmy są tak samo ,,brudne'', jak jego życie, bo być pijanym za kamerą, no to jednak wystarczający przykład, dlaczego Peckinpah nie tworzył ,,lekkich'' filmów.




       
                                   

 25. Mike Nichols


 Specjalizacja: Dramat, Komedia, Obyczajowy, Romans

Ulubiony film: ,,Bliżej''

Największe rozczarowanie: ,,Wilk''

Powód na liście: Zmysłowe kino, ogrom emocji, delikatne poczucie humoru. Skrajne sytuacje w filmach Mike'a robią wrażenie. Zrobił kilka przeciętnych i mało interesujących filmów, lecz dla mnie pozostaje ważną osobistością, aż cztery filmy należą niewątpliwie do dzieł wartych uwagi - na tyle, by powracać do nich wielokrotnie.





                               



24. Michelangelo Antonioni


 Specjalizacja: Dramat, Psychologiczny, Obyczajowy, Romans

Ulubiony film: ,,Powiększenie''

Największe rozczarowanie: ,,Eros''

Powód na liście: Opowiadać o kobietach w tak piękny, poetycki i nietuzinkowy sposób potrafią nieliczni, ale to Antonioni pozostaje u mnie na miejscu pierwszym w tej dziedzinie. To kolejny reżyser dla niewielu odbiorców. Tempo jest zbyt przytłaczające, powolne, nie wiele osób będzie z tego powodu zadowolonych. Ujęcia jednak chwytają za serce i są oazą dla oczu. Włoscy reżyserzy mają coś z romantycznych tragików. 







                           


23. Oliver Stone


 Specjalizacja: Dramat, Wojenny, Polityczny, Biograficzny, Thriller

Ulubiony film: ,,Urodzony 4 lipca''

Największe rozczarowanie: ,,The Doors''

Powód na liście: Za trylogię wojny w Wietnamie i jego skutki oddziałujące na psychologię i ciała bohaterów. Za poruszanie politycznych intryg. Potrafił kręcić arcydzieła, szkoda że już się wypalił, bo zasługuje na uznanie. To bodaj najbardziej amerykańskie historie w amerykańskim tle, dlatego też oskarża się go za zbyt lewackie poglądy. Widać też, że Stone nie czuje się najlepiej za kamerą, gdy nie ma jakiegoś tematu z politycznych stref.







                                         

22. Sydney Pollack


 Specjalizacja: Dramat, Melodramat, Western, Komedia, Sensacyjny, Thriller

Ulubiony film: ,,Trzy dni kondora''

Największe rozczarowanie: ,,Tłumaczka''

Powód na liście: To jeden z tych reżyserów, którego ciężko mi ocenić. Z jednej strony udało mu się stworzyć arcydzieła, zaś z drugiej miał czasem zadyszkę i długą przerwę od premiery nowego filmu. Szczególnie dotyczy to ostatnich lat, ale już i tak nie doczekam się nowego filmu, no bo Pollack nie żyje - niestety. To w gruncie rzeczy smutne kino, angażujące, ale płaczliwe. Poglądy polityczne zawsze mówią dużo o naszych bohaterach. I są oni bardzo często na malowniczych terenach. W dzikich krajach i w takich też warunkach. Gdybym był reżyserem, tak piękne obrazy chciałbym tworzyć.






                               


21. Bela Tarr


 Specjalizacja: Dramat, Komedia, Psychologiczny

Ulubiony film: ,,Człowiek z Londynu''

Największe rozczarowanie: ,,Szatańskie tango'' - jednak nie dotrwałem do końca :(

Powód na liście: Najmniej ,,filmowy'' wśród filmowców. ,,Szatańskie tango'' to pierwszy przykład z brzegu. Siedem godzin seansu! Jego filmy przerażają, bo tak trudno dostrzec sens życia na ekranie, jak i poza ekranem. Ciężko powiedzieć w jakim nastroju i w jakich godzinach oglądać jego dzieła. Ja nie mam na niego żadnego sposobu, to nie jest do końca reżyser ,,warty'' uwagi. Nikomu nie pomoże, ani nie osłodzi życia. Jest jednak w jego kinematografii, coś co przyciąga, pierwiastek tajemnicy, tej najbardziej pierwotnej. Wizualnie niczego nie można mu zarzucić - warsztat wypracowany miał już o wiele lat wstecz. Przeraża mnie to, że mam go w ulubionych reżyserach, i to na 21 miejscu!, ale cóż lubię niekonwencjonalne kino, jeszcze się o tym przekonacie :)






0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz