czwartek, 23 kwietnia 2015

Piątka ulubienic: Kobiety, które elektryzują na ekranie

Na zdj. Gene Tierney


Mężczyzna zasiada przed telewizorem z różnych powodów. Dla ciekawej fabuły, dla wybranych aktorów, wybranych reżyserów czy ulubionych kompozytorów. Potrafię złapać się na tym, że oglądam film dla kobiety. Takiej, której mógłbym nie opuszczać przez kolejne dwie-trzy godziny. Kobiety też oglądają produkcje ze względu na przystojniaków: jeśli są zafascynowane aktorem - jego urodą i talentem scenicznym - nie ma w tym nic szokującego. Kobiety mogą wzdychać przed kreacjami Marlona Brando, Alaina Delona czy Jacka Nicholsona, gdy za młodu święcili sukcesy. Mężczyzna zapoluje, rzecz jasna, na płeć piękną. Może zachwycać się Elizabeth Taylor, Natalie Portman albo Claudią Cardinale. Kwestia gustu. Ja wybieram swoje top 5 aktorek, które ze szczególnych względów mi się podobają. 




 5. Diane Lane

Diane Lane, której kariera (rozpoczęta w Nowym Jorku, kiedy miała zaledwie 6 lat) łączy dorobek dziecięcej gwiazdki i klasycznej pierwszej damy kina, w 1999 roku była nominowana do Independent Spirit Award za rolę w filmie wytwórni Miramax "A Walk on the Moon". Debiutowała na ekranie w 1978 u boku samego Sir Laurence'a Oliviera w filmie George'a Roya Hilla "A Little Romance". 

Co w niej uwielbiam? Niezależność, wrażliwe ciało, szaleństwo, ogień w sercu, bajeczna fryzura.

Co polecam obejrzeć? Na dobry początek ,,Niewierna'' z 2002 roku. Z kury domowej zamienia się w drapieżną ,,kocicę''. Rozpala męską widownię. Dla koneserów kina: ,,Cotton Club'' Francisa Coppoli z 1984 r. Warto obejrzeć, szczególnie, gdy jazz jest Waszym ulubionym gatunkiem muzycznym. 




 4. Catherine Zeta-Jones

Catherine przyszła na świat 25 września 1969 roku w małej, walijskiej miejscowości Swansea - rodzinnym mieście poety Dylana Thomasa. W wieku czterech lat zaczęła uczęszczać na lekcje śpiewu i tańca. Później doszły lekcje aktorstwa i występy w teatralnym kółku amatorskim, działającym przy kościele w Swansea.

Co w niej uwielbiam? Kontakt wzrokowy, elegancja, usta, ponętne krągłości, nieuległość, złożona osobowość.

Co polecić? W lekkiej odmianie ,,Maska Zorro'' z 1998 r. W trudniejszej odmianie ,,Traffic'' z 2000 roku.




 3. Charlize Theron

Urodziła się w Afryce i jest jedynym dzieckiem mieszanego niemiecko-francuskiego małżeństwa państwa Gerdy i Charlesa Theron, posiadaczy firmy budującej drogi i farmy. Jako 6-latka zaczęła tańczyć w balecie, m.in. w "Jeziorze łabędzim" i "Dziadku do orzechów". W wieku 16 lat wygrała konkurs modelek i niedługo potem pojechała do Europy na kontrakt jako modelka w Mediolanie. Po kilku latach, kiedy kariera modelki średnio ją zadowalała, wykorzystała zorganizowaną przez amerykańskie pismo o modzie sesję zdjęciową w Nowym Jorku i została w USA, gdzie mając 18 lat zarabiała, gdzie się tylko dało jako modelka i fotomodelka.Wtedy też, po dramatycznym zerwaniu z pracą modelki i po wsparciu przez matkę, Charlize pojechała do Hollywood, gdzie przypadkiem poznała agenta Johna Crosby. Agent ten stojąc za nią w banku, widząc jej kłopoty z realizacją czeku z innego stanu, doradził jej, że może to zrobić w każdym urzędzie pocztowym. Potem spytał, czy jest aktorką i wręczył jej swoją wizytówkę.

Co w niej uwielbiam? Szyk, seksapil, figura, oczy, pewność siebie, wulkan energii.

Co polecam? Na starcie ,,Prawem na lewo'' z 1997 roku. Pocieszna komedia sądownicza. Dla zakochanych - ,,Słodki listopad'' z 2001 r.




 2. Kate Beckinsale

Wychowała się w aktorskiej rodzinie w Londynie. Jej matka, Judy Loe, od lat odnosi sukcesy w produkcjach telewizyjnych. Ojciec, RichardBeckinsale, był w latach 70. jednym z najpopularniejszych komików występujących na małym ekranie (m.in. w przedsięwzięciach takich, jak "Rising Damp" oraz "The Lovers"). Zmarł na zawał serca w 1979 r. Jeszcze jako nastolatka i uczennica Godolphin and Latymer School w Londynie, Kate dwukrotnie (raz za opowiadania, raz za wiersze) wygrała konkurs literacki dla młodych twórców, organizowany przez sieć księgarni i sklepów papierniczych - W.H.Smith. Po ukończeniu szkoły dostała się na wydział literatury francuskiej i rosyjskiej w Oxfordzie. Równocześnie stawiała swoje pierwsze kroki przed kamerą. Zadebiutowała w telewizyjnym filmie o drugiej wojnie światowej - "One Against the Wind".

Co w niej uwielbiam? Śliczny uśmiech, magnetyczne spojrzenie, cudowne piersi, lśniące włosy, ukształtowana osobowość i wyrazisty charakter!

Co polecam? ,,Igraszki losu'' z 2001 roku. Widziałem go kilkakrotnie. Musiałem się ,,zakochać'' w tamtym czasie. Jeśli nie przepadacie za komediami romantycznymi, to sugeruję zacząć od ,,Pearl Harbor''. A jeśli wolicie thrillery - no to ,,Motel'' (2007). Jako wampirzyca mogłaby mnie ugryźć (,,Uderworld'')



1. Monica Vitti 

Zaczynała od amatorskich przedstawień teatralnych, równocześnie ucząc się aktorstwa w Centro Sperimentale di Cinematografia w Rzymie. Pierwszą rolę filmową powierzył jej Ettore Scola w swoim Ridere! Ridere! Ridere! (1954). W 1957 przyłączyła się do Teatro Nuovo di Milano, sceny kierowanej wówczas przez Michelangela Antonioniego. O jej życiu prywatnym wiadomo niewiele, choć w 1993 opublikowała swoją autobiografię pod tytułem Sette sotane (wł. Siedem spódnic). Dwa lata później poślubiła Roberta Russo.


Co w niej uwielbiam? Tajemniczość, bujna fryzura, inteligencja, zmysłowe usta, błysk w oku, stawia na swoim.

Co polecam? Koniecznie nadrobić ,,Czerwoną pustynię'' z 1964 r. Dla wytrawnych koneserów kina: trylogia samotności Michelangelo Antonioniego (,,Przygoda'', ,,Noc'', ,,Zaćmienie'': 1960-1962).

0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz