piątek, 18 kwietnia 2014

Przyjaciel do końca świata - Miłość przez obliczem śmierci



Kino apokaliptyczne jest cymesem dla zawężonej grupy widzów. Co jednak, jeśli komedia romantyczna pragnie wniknąć do konstrukcji filmowej w historii o końcu świata? Efektem może być powyższy tytuł, w którym główne skrzypce gra dawne uczucie do licealnej miłości i groteska ludzi pozbawionych nadziei zatracająca konwenanse bądź zdrowy rozsądek. 

Główny bohater, Dodge dowiaduje się, że jego eks rozstała się z mężem i tęskni za ich szczęśliwymi latami. Z racji, że żona Dodge'a uciekła od niego przez nadany komunikat o asteroidzie zmierzającej na Ziemię, by zderzyć się z nią i unicestwić błękitną planetę, postanawia wraz z sąsiadką odnaleźć nierdzewną miłość. Nie wiedzą jednak, że w tego rodzaju podróżach może dojść do ,,nieoczekiwanego'' zwrotu akcji...




Apokalipsa sprawia, że Dodge chce odnowić kontakty rodzinne, zanim wszystko trafi szlag i nie zdąży na czas. Wydaje się, że w chwili powiadomienia społeczeństwa o kryzysie Ziemi niemal natychmiast będzie dla niego korzystne nasiąkać dobrodziejstwami wolności. Okazuje się jednak, że główny bohater nie ma pojęcia co zrobić ze swoim życiem i jest załamany tym, że podarowano mu absolutnie wolną rękę. Jedynie cel spotkania byłej dziewczyny sprawia, że jeszcze ma okazję się uśmiechnąć i zrozumieć, iż do tej pory nie miał pojęcia o sobie i tego czego na prawdę potrzebuje.




Gdy świat był pod kontrolą wygody i konformizmu miał poczucie, że się spełnia (w czymś uczestniczy). Wraz z ogłoszeniem o nieuchronnej katastrofie ustępują wszelkie hamulce odpowiedzialne za nasze ukryte instynkty, i ci, którzy byli lub w dalszym ciągu są zainteresowani destrukcją - demolują domy, sklepy i okolice, rozrabiają na ulicach miast. Jedni wyjechali na ostatnie wczasy. Inni postanowili pozostać w posiadłościach i we własnych gniazdkach z rodziną lub ze znajomymi. Są też tacy, co postanowili odbywać nieprzerwany ciąg seksu, upijając się do nieprzytomności i zażywając ogromną dawkę narkotyków. Film mniej więcej stara się wykreować pewnego rodzaju chaos, który dominowałby podczas przekazania szokujących relacji telewizyjnych. Nie każdy pogodził się z utratą życia, więc korzystają z przyjemności, zanim nastanie kompletna ciemność.

Film nie kryje się ze swoim mało inteligentnym humorem, w którym trudno wyszukać coś specyficznego lub wymagającego znajomości kodu kulturowego. Jest wulgarny, odrobinę cyniczny, ale potrafi trafić w sedno problemu. Trzeba nastawić się na typowo amerykański humor, który nie grzeszy wieloznacznością.





Keira Knightley ku mojemu zdumieniu imponuje! Tak dobrej roli w jej wykonaniu nie widziałem od czasu premiery filmu Obłęd, gdzie towarzyszyła Adrienowi Brody. Buntownicza romantyczka, która mimo twardego oraz nieustępliwego postępowania pozwala sobie na chwilę słabości i histerię - co dodaje komizmu postaci i sprawia uśmieszek na twarzy. Zaś aktor Steve Carell też nie gra najgorzej. Jego rola jest przekonująca i ironiczna na wskroś. Współczujemy mu, ponieważ widać, że jest zagubiony w tym świecie. Pragnie odważyć się na spełnienie tego, na co tak długo zwlekał do tej pory.

Debiut Lorene Scafaria to zręczna robota o pastiszowym wymiarze na temat apokalipsy, społecznych odruchach i zachowań, gdy nadchodzi kres ludzkości. W tak niesprzyjających okolicznościach sami decydujemy, jak zakończyć żywot, bo powiedzmy szczerze - gdyby nie globalny krach egzystencji - ludzie nie łączyliby się we wspólnocie zakładając ,,Kumpelnię''. Dodge i Penny nigdy by się nie poznali, a list od Olivii zostałby potraktowany ulgowo? Pracownicy nie odeszliby od stanowisk i ot tak by nie porzucili pracy. A niektórzy nigdy nie zaznaliby rozkoszy, nigdy nie postawiliby na szaleństwo i korzystanie z uroków życia. Taka piękna katastrofa nie może się przecież zmarnować.

Przyjaciel do końca świata online

0 Komentarz(e):

Prześlij komentarz