Jest co najmniej kilka(naście) romansów, które sprawiły mi ogromną radość. Zaprawiając mnie łzami i tęsknotą za kochankami, gdy ich romans dobiegł końca. Są dobre i mniej szczęśliwe zakończenia. Te, które kończą się smutkiem i rozczarowaniem zazwyczaj bardziej wpadają w pamięć, a potem bluźnimy na twórcę dlaczego im nie pozwolił razem zakosztować słodkich i barwnych dni, aż do kresu ich możliwości.
*„W coraz bardziej brutalnym świecie możemy egzystować tylko budując własny pancerz, pod którym skrywamy wrażliwość.”
Co się wydarzyło w Madison County? to jeden z tych pierwszych melodramatów, które miałem okazje przeczytać (wcześniej, o ile mnie pamięć nie zawodzi, było Love Story Ericha Segala i List w butelce Nicholasa Sparksa). Do dziś zostaje dla mnie archetypem dobrze napisanej powieści bazującej na uczuciach spóźnionej miłości.
Jest lato. Pewien fotograf, Robert Kincaid, przybywa do tytułowej małej miejscowości. Na zlecenie National Geographic ma wywołać zdjęcia i przesłać raport o okolicznych mostach zwodzonych. Trafia do domu, gdzie krząta się Francesca, kobieta w średnim wieku. Kawaler dowiaduje się o wyjeździe jej rodziny na festyn, wrócić mają za cztery dni. Tymczasem w geście postawienia mrożonej herbaty nie zaproszonemu gościu i przelotnej rozmowy, rodzi się gorące, zażarte uczucie z obopólną fascynacją.
Można byłoby potępić zdradę, która niebawem nastanie, jednakże jest to miłość, zdawałoby się absolutna. Ma się wrażenie, że czekała na nie całe swoje życie. Jest niespełnioną matką i żoną. Poświęciła się rodzinie, ale nigdy wcześniej piękno rozpalającego serca nie było tak zaskakujące, subtelne i namiętne. Jednak, czy jest w stanie przekreślić długoletni związek z mężem, porzucając dzieci, pozostawiając ich przez nowo poznanego faceta, który nigdy nie przeżył i nie wie, jak wygląda życie w poczuciu obowiązku za własny, dokonany wybór w stały, partnerski układ?
Książka podejmuje tematy egzystencjalne. Jest napisana prostym, prozaicznym wierszem. Jest niedługa (raptem przeszło sto stron), czyta się ją z zapałem i niegasnącym zainteresowaniem. O takich przygodach świetnie się czyta, ale któż z nas chciałby znaleźć się w podobnej sytuacji? Zapewne nikt. To zbyt trudna decyzja dla kobiety, jak i mężczyzny, gdy okazuje się, że dla siebie mają niewiele cennego czasu. Tym razem pytanie pozostaje - dlaczego tak późno się spotkali?
* Cytat pochodzi z książki
Kup książkę
Romans w Madison County - film
O aktorce Meryl Streep
Jest lato. Pewien fotograf, Robert Kincaid, przybywa do tytułowej małej miejscowości. Na zlecenie National Geographic ma wywołać zdjęcia i przesłać raport o okolicznych mostach zwodzonych. Trafia do domu, gdzie krząta się Francesca, kobieta w średnim wieku. Kawaler dowiaduje się o wyjeździe jej rodziny na festyn, wrócić mają za cztery dni. Tymczasem w geście postawienia mrożonej herbaty nie zaproszonemu gościu i przelotnej rozmowy, rodzi się gorące, zażarte uczucie z obopólną fascynacją.
Kadr z filmu. W rolach głównych ikony kina: Meryl Streep i Clint Eastwood. |
Książka podejmuje tematy egzystencjalne. Jest napisana prostym, prozaicznym wierszem. Jest niedługa (raptem przeszło sto stron), czyta się ją z zapałem i niegasnącym zainteresowaniem. O takich przygodach świetnie się czyta, ale któż z nas chciałby znaleźć się w podobnej sytuacji? Zapewne nikt. To zbyt trudna decyzja dla kobiety, jak i mężczyzny, gdy okazuje się, że dla siebie mają niewiele cennego czasu. Tym razem pytanie pozostaje - dlaczego tak późno się spotkali?
* Cytat pochodzi z książki
Kup książkę
Romans w Madison County - film
O aktorce Meryl Streep
0 Komentarz(e):
Prześlij komentarz